Gdzie najlepiej robić tatuaże? Tatuaże nie wychodzą z mody już od kilkunastu lat. O małym, delikatnym rysunku na ciele marzy każdy nastolatek, a także wiele osób dorosłych. Niemniej jednak poza wyborem wzoru tatuażu kluczowy jest wybór miejsca, w którym go zrobimy. Niektóre bowiem partie ciała są bardzo czułe na ból, przez co lepiej nie robić tatuażu na nich. Odpowiadamy na pytanie, gdzie najlepiej robić tatuaże, żeby zabieg bolał jak najmniej.
Różne odczuwanie bólu
Osoby chcące wykonać tatuaż https://www.szepto.pl/ile-trzeba-miec-lat-aby-zrobic-tatuaz/ często kierują się tym, co mówią ci, którzy już mają wykonane rysunki na ciele. Nie jest to jednak dobra metoda, aby sprawdzić, które miejsce na ciele jest najmniej narażone na ból. Powodem jest różne odczuwanie bólu przez każdego z nas. Jedni cechują się dużą tolerancją na ból, inni zaś bardzo niewielką. Doskonały przykładem w tym kontekście jest poród. Jedna kobiety przechodzą go lekko, inne zaś cierpią już od pierwszych skurczy. Podobnie jest z tatuażem. Choć profesjonaliści robią wszystko, aby bolało nas jak najmniej, zawsze będziemy odczuwać mniejszy lub większy ból. Oczywiście wiele osób jest w stanie się poświęcić, aby tylko móc cieszyć się pięknym tatuażem.
Przed wizytą w salonie wielu z nas szuka w internecie tak zwanych mapek bólu. Zwykle mają one pięcio- lub nawet dziesięcio-stopniową skalę. Cyferki rozmieszczone są w różnych miejscach na ciele. Im wyższa wartość, tym teoretycznie wykonanie tatuażu w tym miejscu bardziej boli. Niemniej jednak kluczowe jest właśnie indywidualne odczuwanie bólu. Mapa bólu może być pomocna przy wyborze miejsca na wykonanie tatuażu, jednak nie należy kierować się nią tylko i wyłącznie. O wiele lepiej jest odpowiedzieć sobie na pytanie, jaka jest nasza własna tolerancja bólu.
Gdzie najlepiej wykonać tatuaż?
Pomimo, iż mapki bólu nie sprawdzają się w stu procentach, większość osób po wykonaniu tatuażu ma podobne odczucia bólowe. Nie chodzi tu oczywiście o samą skalę bólu, która może być różna. Niemniej jednak większość osób zgodzi się z tym, że tatuaż na przedramieniu boli mniej niż na łokciu. Powodem jest fakt, iż skóra jest w tym miejscu cieńsza. Stąd właśnie bierze się ból podczas tatuowania. Igła zdziera naskórek, aby dotrzeć do skóry właściwej. To w niej tatuażysta umieszcza tusz, który będzie zdobił nasze ciało. Tam, gdzie skóra częściej ulega uszkodzeniom, naskórek jest grubszy. Dobrze także wybierać miejsca, wokół których znajdują się mięśnie.
Unikajmy zaś takich okolic, wokół których znajdują się miejsca wrażliwe na ból. Wykonanie tatuażu najmniej boli na przedramionach, łydkach czy wierzchnich częściach ud. To tam właśnie powinniśmy wykonać pierwszy tatuaż. Jeżeli ten okaże się dla nas bardzo bolesny, innych miejsc nie powinniśmy brać pod uwagę. Jeżeli zaś chcemy próbować dalej, możemy wykonać tatuaż na tylnej części ud, barkach, łokciach, klatce piersiowej czy na pośladkach. Ekstremalnie bolesne miejsca to głowa, wnętrza ud, krtań, żebra, dolna część pleców, palce. Nie decydujmy się tam na wykonanie pierwszego tatuażu. Następny zaś możemy wykonać tylko wtedy, gdy nasza tolerancja na ból jest naprawdę wysoka.
Znieczulenie przy robieniu tatuażu
Wiele osób zastanawia się, czy możliwe jest wykonanie znieczulenia przed zrobieniem tatuażu? Z punktu widzenia medycyny świeży tatuaż https://www.luckyseven.pl/ jest raną, zatem ma prawo boleć. Niemniej jednak zniwelowanie dolegliwości bólowych podczas zabiegu nie jest takie proste. Idąc do dentysty czy do gabinetu medycyny estetycznej możemy liczyć na znieczulenie w postaci na przykład zastrzyku lub narkozy. W gabinetach tych pracują jednak lekarze, którzy są uprawnieni do wykonywania znieczulenia miejscowego, a w razie potrzeby także narkozy. Tymczasem tatuażysta nie jest lekarzem, zatem nie może on wykonać znieczulenia klientowi. Tatuażyści nie zatrudniają także lekarzy w swoich salonach, gdyż byłoby to dla nich zbyt drogie i zwyczajnie nieopłacalne.
Na co więc może liczyć klient salonu tatuażu?
Generalnie w salonach wykonywane są znieczulenia, jednak zwykle mają one postać kremów, maści czy sprayów. Tatuażysta zwykle przystępuje do pracy „na sucho”, to znaczy bez wykonywania znieczulenia. Dopiero, gdy klient stwierdzi, że ból jest zbyt duży, aplikuje się maść znieczulającą. Pamiętajmy jednak, że są to preparaty o niskiej skuteczności. W stomatologa również nie wybieramy żeli znieczulających czy chłodzących. Nie działają one tak dobrze, jak iniekcja. Niemniej jednak ból może utrzymywać się również po zabiegu wykonywania tatuażu.
Stąd też klienci często pytają, czy istnieją sposoby jego zniwelowania? Ze względu na to, że z punktu medycznego świeży tatuaż jest raną, tak. Zwykle wystarczy sięgnąć po tabletki przeciwbólowe. Ból po wykonaniu tatuażu nie powinien utrzymywać się dłużej, niż 3-4 dni. Jeżeli po tym czasie nadal będzie nas boleć, powinniśmy zgłosić się do lekarza. Dodatkowo jeżeli rana będzie czerwona i nie będzie chciała się goić, nie powinniśmy czekać. Istnieje bowiem ryzyko, że wdało się zakażenie, którego leczeniem musi zająć się lekarz. Nie traćmy czasu na odwiedzanie studia tatuażu – w takiej sytuacji pomoże jedynie medyk.
